Kolej na Wielkopolskie

14 Kolej na Ciebie To był ten przełomowymoment? Tobyłtenprawdziwykop.Wcześniejpodglądałam swojąbabcię, któragotowała rewelacyjnie, praw- dziwąkuchniępolską. Towłaśniezniąspędzałam najwięcej czasuwkuchni. Relaksuje Cię gotowanie? Bardzo!Lubięsięzaszyćwkuchniikiedypotrzebuję swojej terapii, towybierambardzo czasochłonny przepis.Wycinami dekorujęmozolnieciasteczka albo lepiępierogiwilości hurtowej. Lubięwłaśnie takodpoczywaćwkuchniiswojemyśliskupiamna kolejnych etapachprac, a nie na tychproblemach i sprawach, któremnie do tej kuchni „wysłały”. Ale jakie piękne owoce tej terapii w kuchni. „Pyry na gaz” to Twój kulinarny blog. Blog od początku miał być zbioremmoich prze- pisów, których nie chciałam zapomnieć. Kiedy eksperymentuję w kuchni, zapisuję gdzieś na kartce przepis i później przerzucam go na swój blog. Oczywiście, żeby lepiej nad tymwszystkim zapanować, pstrykam zdjęcie, żeby jeszcze lepiej kojarzyć przepis, wygląd i smak dania.Moja bab- cia miała taki swój zeszyt z przepisami. Mam go zresztą do dzisiaj, ale używamgo rzadko, żeby go nie zniszczyć. I właśnie dlatego założyłam blog, żeby przepisy przetrwały i nic ich nie zniszczyło. Elektronicznawersja zeszytu babci. Tak. Sama korzystam ze swojego bloga. Kiedy wyjeżdżamy na wakacje i sami gotujemy, to z przyjemnością wchodzę na swoją stronę i szukam odpowiednich przepisów, które pozwalają wykorzystać lokalne produkty i przysmaki. Bardzo wygodne (śmiech). A skąd ta nazwa? Jest to nasze rodzinne hasło. Moja teściowa tak zawsze nas woła do stołu, kiedy wszystko jest już gorące i gotowe. Ilemasz przepisówna blogu? Szczerze?Nieliczyłamichostatnio.Kiedyrobiłam

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz