Kolej na Wielkopolskie | 6-7/2022

15 czemu mam się buntować, jak świat dookoła mam ułożony dokładnie tak, jak chciałam. Jak go sobie sama ułożyłam. Określenie mnie buntowniczką to jest pójście na skróty. Pani piosenki, także te z okresu zespołu Lombard, to według mnie mniej bunt a raczej wypowiedzi kobiety, która ma coś do powiedzenia, ma swoje zdanie, poglądy. Wie, czego chce. Chciałabym, żeby mnie słuchano, a niekoniecznie odbierano tak jednoznacznie jako buntownika albo niebuntownika, jako czerwoną czy zieloną. Kobieta jest złożoną istotą. Jest Pani jedną z niewielu wokalistek, któramówiła o różnych, istotnych rzeczach i sprawach, a nie tylko płakała z powodu utraconej miłości. Bardzo się cieszę, że ma Pani takie zdanie, bo do- kładnie tak jest. Skąd wziął się ten Pani kolorowy wizerunek, stroje, niesamowite makijaże? Taka była moja wewnętrzna potrzeba. Nie chcia- łabym być jednoznacznie określana jako buntow- niczka, a raczej jako osoba przekorna i  na pewno cokolwiek w moim świecie, który mnie otacza, mi nie odpowiada, to próbuję to zmienić i próbuję ze Kolej na relaks Po pierwsze jestem kobietą z doświadczeniem. Po drugie - jestem osobą niejednorodną i zawsze taką byłam. Myślę, że wszyscy kojarzą mnie z bardzo drapieżnąMałgorzatąOstrowską, to jest jedna strona medalu, a ta druga do tej pory, z różnych powodów, nie była pokazywana. Może też głównie dlatego, że sięnieprzebijałamprzez tęmocną stronęMałgorzaty. Wkońcu jednakprzyszedł takimoment, żemusiałam topokazać. Iwłaśnie touczyniłam. Inaczej niepotrafię się z tegowytłumaczyć. Niewidzę też powodu, żeby się tłumaczyć, bomi się ta płyta podoba i przyszedł taki czas, że musiałam ją nagrać. Wiele osób może być zaskoczonych. Bo do tej pory Pani wizerunek to była buntowniczka, kolorowa kobieta z pazurem i ogromną siłą w sobie. Co się z nią stało? Onanadal istnieje i nadal gdzieś jąwsobienoszę.Mało tego, onanadal funkcjonujewwydaniuelektrycznym, a płyta jestwydaniemmocno akustycznym. Jest tyle innych pięknych instrumentów, którychnie sposób pokazaćnakoncerciena stadionienp. Bardzochciałam te fragmenty i niuansemojej osobowości takpokazać. Niemniej towcale nie znaczy, że zupełnie rezygnuję z Małgorzaty Ostrowskiej energetycznej, bardzo, bardzo ostrej. Nie mogłabym z tego zrezygnować, bo te dwie inne osobowości się dopełniają. Kobieta nie powinna być jednowymiarowa. Dokładnie tak jest. Zawsze była Pani buntowniczką? Jak to się zaczęło? PierwszekrokiwśpiewiestawiałaPaniwwieku11 lat, to trudnomówić jużwtedyoprotest songach i buncie. Niewiem, czymożnamnieokreślić jakobuntownicz- kę, a  przynajmniej nie upierałabym się przy takim określeniu. Nigdymoimgłównymzamierzeniemnie był bunt, a że taką a nie inną ekspresję mam i takie, a nie inne poglądy, to tak to wyglądało. Wwieku 11 lat na pewno nie był to bunt, w wieku 60 lat z ha- czykiem to także nie jest bunt, bo przecież przeciw

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz