Kolej na Wielkopolskie 9/2022

Kolej na relaks PRZYTULNA JESIEŃ Kiedy dni robią się krótsze i zimniejsze, a deszcz skutecznie uniemożliwia spacery, warto znaleźć chwilę tylko dla siebie i mimo wszystko docenić uroki jesieni. Kanapa, kocyk, świeczki i dobra książka… To wszystko wpisuje się w duńską filozofię hygge, która sprawia, że nawet kiedy za oknem jest ponuro, my możemy czuć się szczęśliwi. TEKST: ANNA SKOCZEK skutecznie psujemy sobie nastrój i nie potrafimy cieszyć się z innych, drobnych rzeczy, które nas spotykają. Dodatkowo ciągłe marudzenie na coś, może odstraszać od nas ludzi – dodaje. Jeśli na dworze jest zimno lub pada, ekspertka radzi, żeby zadbać o swój komfort – ciepło się ubrać, założyć rękawiczki, ciepłe buty – tak by nie marzły nam stopy i dłonie. Jeśli jest mokro, można założyć na siebie rzeczy, które nie przemakają, a po przyjściu do domu zrobić sobie gorące kakao. Towłaśnie jest rozpieszczanie siebie w duchu hygge. MODA NA HYGGE HyggepodbiłosercaEuropejczykówiAmerykanów6 lattemu.ZpowodzeniemfilozofiaprzyjęłasięteżwPol- sce.Pozwalaskuteczniepolubićporęjesienno-zimową, którazdaniemwielutrwawkrajuzdecydowaniezbyt długo. Zgodnie z filozofią hygge ten czas może być dobrympowodemdo sprawiania sobieprzyjemności i rozpieszczania się. Nie traktujmy jednakhygge jako usprawiedliwienia dla lenistwa czy oglądania filmów całymi dniami. Uprzyjemnianie sobie życia musi być zbalansowane.Wewszystkimchodzi bowiemorów- nowagę – psychiczną i fizyczną. Z mieniająca się pogoda, niskie tempe- ratury i brak słońca nie muszą mieć wpływu na nasz nastrój. Wiedzą o tym doskonale mieszkańcy Skandynawii, którzy od lat plasują się w czołówkach rankingów najszczęśliwszych narodów. Prym wbyciu szczęśliwymwiodą Duńczycy, a towłaśnie oni stworzyli filozofię hygge. MAŁE SZCZĘŚCIA Chwila spokoju, dobre jedzenie, nastrojowe światło, piękny aromat w powietrzu, docenianie obecności bliskich czy cieszenie się chwilami samotności… To wszystko może oznaczać szczęście, dobrostan, coś miłego, pięknego. Takie jest duńskie „hyg- ge” i tak opisał to słowo Meik Wiking, dyrektor kopenhaskiego Instytutu Badań nad Szczęściem. Zanim więc zaczniemy narzekać na pluchę, wiatr i brak słońca, wykorzystajmy ten moment na to, by zwolnić, zająć się sobą i najbliższymi. – Narze- kanie na pogodę nie ma sensu, bo nie mamy na nią wpływu – mówi Violetta Nowacka, psycholog i psychoterapeutka. – W momencie, w którym użalamy się nad tym, że jest nam zimno i źle, FOT. ADOBE STOCK 24

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz